Kiedyś ważne,dziś już nie
Życie często budzi mnie
A często długo śpi i nie chcę by żyć
Kiedyś mapę narysowałam taki był plan
Dziś kurz zakrył tamten czas
Niemy krzyk i na policzku łza
Rodzinny dom dziś cisza pustych ścian
Wręcz dotykam ciszy stary zegar tyka
Monotonna ta muzyka ,noc do okna puka
Jesteś tak daleko niby mój a obcy jeszcze
Czy ważne to jest czy już nie?
Pytam zatapiając się w mroku cień
Ziemskie wyroki,kto je serwuje
Nie pytając jak się z nimi czuję?
Lekcja życia ...i pytanie
Na ile ją zaliczyłam ,ile wygrałam
A ile pustych losów dostałam...
A cisza trwa i nikt jej nie rozumie
Jestem wyblakłym zdjęciem
Wspomnieniem tamtych dni