Czasem wpadam tu na gry, w czasie pracy (jak coś, to szefie sorry, choć mnie nie widzisz, uwierz biję się w piersi 
) ... nie mam czasu na gry, ale by "zajrzeć" do znajomych (lub nieznajomych)... i to niekoniecznie w celach "łowczych" (paczka jak się trafi przy okazji to fajnie). 
Już piszę po tym ciut przydługim wstępie o co chodzi. Ciekawy jestem (nie aż tak żeby włosy z głowy rwać 
) czy przypadkiem 50% graczy nie szaleje w serwisie z grami w czasie pracy?? Niektóre wpisy , choćby na tablicach, mówią dobitnie co pracownik robi w godzinach pracy o czym szef kompletnie nie wie. Wiem, wiem że dzisiaj już piątek... że weekend zapasem, ale gracze "pracujący inaczej" weźcie pod uwagę, że wasz szef może być taki jak w poniższym podziale, a wtedy wiadomo jak może sie takie pogrywanie zakończyć.
Podział szefów. Szefów dzielimy na 5 grup:
1. Pedałów.
2. Superpedałów.
3. Antypedałów.
4. Pedałów-magików.
5. Pedałów-pirotechników.
Dlaczego? Oto uzasadnienie:
Szef pedał mówi: "Ja Cię Kowalski wypierdolę..."
Szef superpedał mówi: "Ja Was wszystkich wypierdolę".
Szef antypedał mówi: "Ja się Kowalski z Tobą pierdolić nie będę!"
Szef pedał-magik mówi: "Ja Cię Kowalski tak wypierdolę, że ty nawet nie zauważysz kiedy"
Szef pedał-pirotechnik mówi: "Ja Cię Kowalski wypierdolę z hukiem".
P.S.
Jest jeszcze Szef pedał-McGyver: "Ja Was Kowalski wypierdolę! W kosmos gołymi rękami..."
