Piszecie bardzo często
o swej nieszczęśliwej miłości
że w tłumie was nikt nie widzi
o nudzie i samotności
że ciężko jest być samemu
pomimo forsy, urody
ze nie chce wam się wychodzić
mimo że jest się młodym
Samotność jest jednak inna
ma starcze zmęczone oblicze
niezdarne od pracy ręce
po bliskich już tylko znicze
Nie ma z kim dzielić wspomnień
bo wnuki czasu nie mają
a nawet jak przyjdą w gości
z "komórką" swą rozmawiają
Nam trudno jest czasem zapytać
czy może im czegoś nie trzeba
bo przecież by żyć nie wystarczy
zwykła kromeczka chleba
A jeszcze najbardziej dokucza
gdy w domu mieszka rodzina
choć głosy bliskich za ścianą
jak rok się wlecze godzina
Wstydzą się czasem zapytać
lub prosić o coś zwykłego
liczą że im to wynagrodzi
nieczuły Bóg oraz niebo
Dbali o dzieci i wnuki
aż doszli do samotności
przyjmując los upierdliwy
bez żalu oraz bez złości
Do lustra spójrzmy czasami
choć tam nie widać sumienia
pozwoli być może choć trochę
starości zrozumieć cierpienia
Jak los nam pozwoli złośliwy
zajmiemy ich miejsce w pokoju
też nie chcąc może zakłócać
prośbami, czyjegoś spokoju!!
Usoprades
0o0MMM
prihlásili ste sa:
przepraszam https://www.youtube.com/watch?v=Kdm1P27dVBQ
Last game