"...znowu sny tak ciebie pełne...
twego zapachu słów diamentów
wciąż niestrudzone i niezmienne
szukają sensu wśród zamętu
i znowu widzę jak stoję bosa...
przed twymi dłońmi i wargami
z zapachem wiatru w moich włosach
tylko to...drżenie między nami
i znowu uśmiech twój najdroższy
gorąca kawa...świecy płomień
dotyk tak czuły tak rozkoszny
twoje ramiona tylko dla mnie...
i znowu pełna twoich westchnień
wsłuchana w drżenie swego ciała
nie chcę się zbudzić nie chcę nie chcę
pozwól bym zawsze Cię kochała..."