Oj, oj, oj, oj druga odsłona i już kłopoty?
Nie, chyba jeszcze nie, co najwyżej z nadmiarem cisnących się propozycji.
Nie chcę systematyzować swoich wyborów, prowadzić rankingu - myślę , że luźny no może oparty o chwilowe natchnienie czy innego typu zdarzenia, wybór będzie najlepszą formą podawania moich propozycji. Propozycji mieszczących się w kręgu tego co lubię .
Zaczynamy:
Po poprzednim wpisie w komentarzu nazwano mnie człowiekiem!!!!!!!!!
Pewnie rzadko takie określenie słyszymy o sobie, jeśli już to w pejoratywnej formie.
Miło, więc coś takiego usłyszeć w pozytywnym brzmieniu.
Może dlatego, w tym tygodniu, przedstawię swoją propozycję - Skip James - "Washington D.C. Hospital Center Blues" .
Przewijają się tam słowa "jesteś(m) dobrym człowiekiem".
Oba sformułowania są przyjemne: tak dla mówiącego jak i obdarowanego tym epitetem. Melodia też miła czylihttps://www.youtube.com/watch?v=2kQA8FfJWDc
Ten specyficzny głos też robi niespodziewane wrażenie. Oj, oj, oj, oj zagości on jeszcze u mnie.
Jako rzecze Huker?
Tako rzecze Huker: słuchajcie , aż polubicie .