RaJsKaDiAbLi

 
registro: 07/09/2007
Nie cel jest najważniejszy, ale droga do niego...
Pontos187mais
Próximo nível: 
Pontos necessários: 13
Último jogo

.........bez tytułu....bo nie wiem jaki wymyślić :):):)

KIM DZIŚ JESTEM PRZED LUSTREM STAJĄC?
WIDZĄC W NIM SWOJE CAŁE ODBICIE
Z WOLNA DŁOŃMI TWARZ ZASŁANIAJĄC
UCIEKAM W MARZENIA CHOWANE SKRYCIE

JAKBY TO BYŁO BYĆ BARDZIEJ ODWAŻNĄ
POZWOLIĆ ZBLIŻYĆ SIĘ KOMUŚ DO SIEBIE
NIE BYĆ WCIĄŻ TAKĄ POWAŻNIE ROZWAŻNĄ
PROSIĆ O POMOC BĘDĄC W POTRZEBIE

KIM JESTEM PATRZĄC NA SWOJE ODBICIE
UŚMIECH NA USTACH WŁOSY POTARGANE
TWE IMIĘ SZEPCZĘ RUMIENIĄC SIĘ SKRYCIE
OCZY OD DAWNA JUŻ NIEDOSPANE

SUKNIA U STÓP LEKKO POSTRZĘPIONA
GUZIK W ROZKOSZY ZOSTAŁ WYRWANY
STOJĘ PRZED LUSTREM ZADOWOLONA
CO ŻEŚ UCZYNIŁ ZE MNĄ KOCHAN?!!

UBRANA W MIŁOŚĆ STAĆ CHCĘ PRZED TOBĄ
WYCIĄGAĆ RĘCE PO TO CO DAJESZ
SPRAWIĆ BY CIAŁA BYŁY UNIESIEŃ MOWĄ
TY CHOCIAŻ SKRYTYY ODGADNIONY SIĘ STAJESZ

%%GD_PHOTO_ID%3583918%l%x1Z%%


tego nie wymagaj....

Mam Cię znienawidzić?
Gdyś Ty powietrzem którym żyję?!
Mam Cię znienawidzić?
Gdyś Ty wodą którą piję?!
Mam Cię znienawidzić?
Gdyś Ty duszy mej obrazem?!
Mam Cię znienawidzić?
Gdy tyle przeszliśmy razem?!
Mam Cię znienawidzić?
Gdyś Ty księżycem na moim niebie?!
Mam Cię znienawidzić?
To tak jakbym  znienawidziła siebie!!


........ważne to umieć zrozumieć........

CHOCIAŻ ROSA OCZY MOCZY
SZCZERY SMUTEK W SERCU KROCZY
CHOCIAŻ UŚMIECH SIĘ UKRYWA
I TĘSKNOTA MA PRAWDZIWA
CHOCIAŻ MILCZEĆ JUŻ BĘDZIEMY
WSPÓLNYCH MARZEŃ POZBĘDZIEMY
CHOCIAŻ INNA CIĘ CAŁUJE
MOJE SERCE CI DZIĘKUJĘ
ZA TWĄ DOBROĆ I MARZENIA
CHOĆ SIĘ TERAZ WSZYSTKO ZMIENIA
ZA TWÓJ UŚMIECH,SŁONKO Z RANA
CHOCIAŻ BYŁAM NIEWYSPANA
ZA SPACERY BRZEGIEM PLAŻY
CHOCIAŻ TO SIĘ JUŻ NIE ZDARZY
ZA TO WSZYSTKO CI DZIĘKUJĘ
CHOCIAŻ SMUTEK DZISIAJ CZUJĘ

%%GD_PHOTO_ID%6368075%l%x1Z%%

*************

NIE PŁACZ PO TYM CO MINĘŁO-CZEKAJ Z RADOŚCIĄ NA TO CO PRZYJDZIE !!



....z dna szuflady....

I znów urok nocy zapukał do drzwi
Wokoło już cisza a w myślach mych Ty
Podchodzę do okna biodrami kołysząc
Twe ciche wyznania w marzeniach wciąż słysząc
I jakby już w transie w lekkim pożądaniu
Oddaje swe ciało Twemu dotykaniu…
Uchylam okienko…otwieram szeroko
I patrzę na gwiazdy jak w oczy głęboko
Pozwalam się pieścić wiatru niczym Tobie
Oplata me ciało tańcząc w ozdobie
Sutki nabrzmiałe pieszczą czułe dłonie
Po czym Twe palce tańczą na mym łonie
Trochę jeszcze nieśmiało w obawie maleńkiej
Nie przekraczają tej granicy cieniej
Ciało me już krzyczy Ciebie oczekuje
Na krawędzi rozkoszy,szaleństwa balansuje
Wyciągam me dłonie by Ciebie  dotykać
By nasz świat rozkoszy w ramionach zamykać
By Ciebie całować,i pieścić Twoje ciało
Robić to wszystko czego brakowało
Lecz nagle me dłonie na pustkę natrafiają
Tego co pragnęły już nie dotykają
I kiedy cichym krzykiem noc obudziłam
Wtedy zrozumiałam że ja tylko śniłam
Przez niedomknięte okno czarowne świerszczy granie
Zakłócają nocną cisze i me ciche łkanie…

%%GD_PHOTO_ID%6318080%l%x1Z%%


cudownego dnia :):)

WSZYSTKIM ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA :)
TAKIEGO PO KTÓRYM WIECZOREM KIEDY SIĘ JUŻ POŁOŻYSZ
BĘDZIESZ MÓGŁ/MOGŁA POMYŚLEĆ
--TAK, TO BYŁ UDANY DZIEŃ OBY WIĘCEJ TAKICH--
POZDRAWIAM :):)

%%GD_PHOTO_ID%6306476%l%x1Z%%