Facet zobaczył na ulicy kobietę z idealnymi piersiami. Podbiegł do niej i
spytał się:
- Czy dasz mi jedną ugryźć za stówę?
- Wal się pan.
- To może za tysiąc?
- Nie jestem dziwką.
- A za 10.000 zł?
Kobieta pomyślała sobie, że to spora sumka i warto ją zdobyć.
- Dobrze, ale nie tu.
Poszli w ciemny zaułek, gdzie kobieta rozebrała się od pasa w górę pokazując najpiękniejsze piersi na świecie. Facet zaczął je lizać, pieścić, ssać i całować, ale nie gryzł. W końcu zniecierpliwiona kobieta powiedziała:
- To ugryzie pan czy nie?
- Nie, trochę drogo...
![](https://4589861635b91edaa841-e4ddf20bbb131c4268e6018b2e3d1bb8.ssl.cf1.rackcdn.com/48534850_l.jpg)
Krzys73
registro:
fb, Kabarety-życie to kabaret Bis
fb mój ogród.