Stoję oparty o framugę drzwi , podziwiając,najpiękniejszy i intymny spektakl wieczorowy . Nawet nie wiem jakim sposobem, ale nie zauważyłaś mnie ,
.Powoli zaczynasz się rozbierać, robiąc to do swojej ulubionej muzyki .Gdy zostały już Ci 3 rzeczy zaczęłaś rozbierać się jeszcze wolniej do końca ,Tańcząc ze swoim zespołem Najpierw zsunęłaś pończochy , które uwielbiam ! potem zobaczyłem jak zdejmujesz stanik przeciągają się jak kocica po drzemce , wtedy dwa bliźniaki ukazały się z całą krasą piękna im przeznaczonego, w tej samej chwili , jak anioł i diabeł każdy podziwia siebie
Na końcu kilka pasków materiałów na które mówisz " majteczki ". poczułem świeży zapach różnych składników perfum dający efekt "wyprostowany"
Wstając po woli obróciła się do mnie i zaczęła podchodzić .W jej błyszczących oczach,oprócz iskierek pożądania i wzroku świdrującego moje wszystkie " narządy " , nie było nic. Figura Twojego ciała była niewiarygodna . Zbliża się powoli ,a mnie serce przestawało powoli bić. Kiedy podeszłaś do mnie
.Bez słowa zacząłem lizać szyję i zniżać się coraz bardziej .Na pewien znak już leżałaś na pościeli , czekając podniecona na dalsze, emocje zapewniona .
Patrząc w piękno tego o czym każdy facet marzy.... .Ile tu jest jeszcze nie wypróbowanych ścieżek. zakamarków przeze mnie opuszczonych , gdy cicho końcówką języka zaczynam grać tę operę....... Dla tej chwili , jednej osoby , nawet wiatr zamilkł zawstydzony swym hałasem robionym .Sprawdzając na początek nowe zakamarki trafiłem w coś tajemniczego po którym ciężko i szybko dyszałaś...... bezwolna , ale ja nie kończąc zacząłem sprawdzać głębokość studni i smak jednocześnie .Gdy nie mogła już wytrzymać z ruchami , pożądania, przekręciła mnie na plecy i rozpoczęła grę na moim instrumencie . Styl w jaki to robi nie jednemu myślącemu o Twych ciepłych dłoniach , tylko po dotyku , byłby skończony Lecz my we dwoje znamy swoje ciała i pragnienia w danym dniu jednocześnie .Tylko spojrzenie w oczy wydające rozkazy . Po szalonej nocy , sprawdzając nowe pozycje , kończymy równiutko bez chwili spóźnienia a sen kończy dzieło pogrążając nas w otchłani jej i moich marzeń równocześnie.....!!!!