Patrzę na Twoje nagie ciało ,
Twoje ręce uczyły mnie
Pewności i spokoju
pozwoliły mi poznać
łagodną stanowczość i moc , która nie rani
Twoje palce też przyjmowałem w zachwycie , ich zręczność
, cierpliwość i czułość ... gdy dodajesz do tego ust , rozkosz przenika wszystkie moje członki ...
Głaszczę Cię spojrzeniem , ukrywając drżące ręce ,
Dotykam Twoje anielskie ciało zaczynając od stóp ,
Krew szybko wypełnia serce, rozrywa skronie.
Zacząłem się zbliżać całując Twoje usta i ciało
Rozbieram cię z tak ulubionej przeze mnie białej bielizny, czuje jakby nas coś zniewoliło.
Twoje twarde piersi , spragnione dotyku , pocałunków , Twoich słodkich sutków
Łono wilgotne od pieszczot, oczekujące rozkoszy...
najpierw zanim poczujesz mnie w środku ,nim utopie się w twoim łonie ,
mój język przesunoł się niżej i najgłębiej jak mogłem , zacząłem lizać Twą studnie bez dna.
Czuję Twoje dreszcze oczekiwania na rozkosze te którą tak kochasz...
Oczekiwania, kiedy moje ciało w Twoje wkroczy i coraz szybciej i szybciej zaczynamy w odpowiednim tempie nasze tajemne ruchy , pragnienie wzrasta coraz bardziej i bardziej , bez opamiętania !
Wynurza się na chwilę bo ONA go wciąż pochłania..
Ciała pokrył podniecający wilgotny pot.
Chemia wydzieliła w mózgu narkotyk spełnienia.
Jeżeli to czujesz, realizujesz najskrytsze marzenia.
Usnęliśmy objęci jak dwoje najlepszych Kochanków...!!!