Kiedy pewnego dnia złapiesz motyla który jest piękny...myślisz On jest mój i zawsze będzie...Zapominasz wtedy że motyl musi latać i że trzymając go w słoiku powodujesz ze zamiast stawać się coraz piękniejszy motyl zaczyna powoli umierać...Próbuje się jeszcze wydostać i pofruwać ale słoik został zamknięty...Ty obawiasz się że jeśli uchylisz pokrywkę motyl bezpowrotnie ucieknie i nie będziesz już mogła na Niego patrzeć...Jednak czasem lepiej uchylić słoik zawczasu i nauczyć motyla wolności...Gdyż jest wtedy szansa że choć czasem do Ciebie przyleci...
Naszida
Connesso:
Milosc ci oczy wydrapie ;)
Ultima partita