marsjanin2013

jesteś szeptem tak czule
wymawiającym moje imię
jesteś dotykiem, który leczy i koi ból
jesteś marzeniem, które pozwala
przetrwać w trudnych chwilach
Bądź snem, z którego
nie chcę  się wybudzić
Bądź tu obok mnie
żebym mógł Cię dotknąć
Bądź przy mnie
abym nie musiał się
już nigdy bać
Bądź zawsze,
gdy Cię pragnę byś blisko była Bądź ja będę lgnął
 niby dziecina w matki ramiona
i wtedy mogę skonać
gdy mówisz do mnie szeptem o miłości

bądź

Niech Twoje istnienie przypomina
 mi blask słońca
które swoimi promieniami
ogrzewa bez końca

„Mów szeptem o miłości
ciszą rysuj piękne słowa
dotykiem maluj mi serce kolorami które
znasz tylko Ty
czułością przytulaj codziennie  od nowa

Miłością komponuj muzykę szeptów,
która dźwiękami z serca żyje
blaskiem świec jasnych oczu  otulaj
rozkoszy nektar pije

Zapachem Twojego imienia mnie skrapiaj
aromatem Twego ciała wypełniaj moje
bądźmy na zawsze we dwoje

biciem serca radość odmierzajmy
w mocnym uścisku ciało niech omdlewa

ciało w ciele w jej rytmie niech śpiewa

 słuchajmy melodii miłości
ona nuty na ciele Twym pisze
niech króluje
'ciepłem ciał stemplowanie'
ja ją sercem zawsze usłyszę

 przecież gdy jesteś przy mnie, nic się nie liczy.
gdy sobą oddychamy w milczeniu.
i w miłosnym uniesieniu
wtedy,gdy
wiatr  odpoczywa w cieniu.


  Tylko Twój oddech na mych ustach w tej ciszy ciągle słyszę.




dotykaj mnie proszę gdy przytulam i kocham każdą chwilę którą mnie obdarowałaś
chcę je mieć na zawsze dożywotnio
bo tylko Ciebie mam
wtedy gdy mówisz do mnie.. kochany
 wierzę że nie przegram z czasem sromotnie
 w jego uścisku przemijania

i wtedy gdy jestem przez Ciebie dotykiem-oddechem nutą ciszy usypiany

Chwile takie  będę pamiętać zawsze.

chcę abyś wiedziała,że




  tylko Ciebie mam.
 i wierzę że będziesz ze mną po wsze czasy

 Gdzieś >tam< daleko,
gdzie nie liczy się czas,
jest nasz  dom i miłość w nas...
 
łąki z kwiatów, piękne jak z bajki  rzeki i drzewa,
i ptak który naszą historię śpiewa...
 
Zachwycać swymi trelami
będzie świat długo,
kometę widziałem  pożyjmy w jej smudze
na krawędzi wszechświata
czy to wystarczy?


Pragnę tego, czego nie można nazwać
tego co nie ma tytułu
 tego co mieszka w skrytce  moich zachcianek
to nie są wymagania
tylko pragnienia



 odtwarzam szystkie powracające myśli
Śpiew ptaków i dźwięki

Chciałbym je mieć na zawsze dla siebie

czy  to wystarczy?
Leżąc  na pofałdowanej pościeli
widzę jak unosisz się i opadasz
słyszę Jak oddychasz swoimi wierszami,
nie śpisz spokojnie

Pod moimi  rękami
czuję Twoje piękne włosy
Wiszące delikatnie
czekające na czesanie
czuję jak..

wcałowujesz w moje  usta Twoje pragnienia

chodz będziemy  pisać razem wiersze do siebie

grawitacyjnie dotrą do nas


Wystarczy dotknąć ręce
i nogi
Owinięte wokół Ciebie bóle i cierpienia zabiorę na inną planetę
 Gdzieś tam daleko,
gdzie nie liczy się czas,
jest fotel i kominek i miłość w nas...
 
pola i łąki z kwiatów  piękne jak z bajek rzeki i  drzewa,
i ptaki które o nas historię śpiewają
 
będą świat długo zachwycać swymi trelami
chciałbym...
" w zakamarkach życia odnajdywać miłość"

Naucz mnie grzeszyć
na 100 sposobów miłości,
 wszystkiego co można zrobić z  pasją czystości
 
chcę poznawać Każdy kształt grzechu
który uczyni z nas kochanków doskonałych
by nasze zmysły się poznawały
naucz mnie grać jak  na strunie Twego wygiętago ciała
naucz mnie być Twoim dobrym grajkiem
bym mógł usłyszeć >graj graj jestem twoja cała<

Naucz mnie grzeszyć w Twoich ramionach
Zniewalaj mnie Twoimi urokami
otulaj mnie aksamitem Twojej skóry
naucz mnie żebym umiał dotykiem mówić kocham Ciebie
by ogień miłości i pulsujca krew stawała się nieustającym pragnieniem,
naucz  mnie dotykać całować, wargi i dłonie
naucz mnie zrozumieć, dlaczego płoniesz
Naucz mnie  grzeszyć.. i być z Tobą  w Twoim niebie..