greg.ku

 
Rejestracja: 2008-02-17
Punkty4więcej
Następny poziom: 
Ilość potrzebnych punktów: 196
Ostatnia gra
Yatzy

Yatzy

Yatzy
1 rok 335 dni temu

na poważnie

Jak tak patrzę naokoło jak politycy sobie robią jaja ze wszystkich i wszystkiego to dochodzę do wniosku, że trzeba się zająć czymś poważnym.

             Ostatnio bardzo poważną sprawą stało się wyrzucenie z PiS-u Ziobry, Kurskiego i Cymańskiego. Wszyscy zadają sobie pytanie: dlaczego?! Otóż ja wiem dlaczego. Dlatego, że po sześciu porażkach wyborczych z rzędu Ziobrzyści zaproponowali, żeby hymnem PiS-u została piosenka zespołu Budka Suflera zaczynająca się od słów „Znowu w życiu mi nie wyszło”. Nie wspominając już o tym, że Prezes Jarosław nie ma specjalnie miłych wspomnień z hymnem, to słowa tej piosenki też niezbyt mu pasują.

„Znowu w życiu mi nie wyszło,
Uciec pragnę w wielki sen,
Na dno tamtej mej doliny”

I to właśnie słowo „dno” nie za bardzo pasowało Prezesowi. Że niby po sześciu porażkach są na dnie? To wszyscy wiedzą, chodziło o to, żeby nie zapeszyć. Bo oni chcą się od tego dna odbić, a jakby tak nie daj Boże się dno oberwało, to co wtedy?! Albo jakby ktoś od spodu zapukał?

A tak w ogóle to Ziobrzyści trochę się pospieszyli. Przecież Prezes Jarosław na pewno odda władzę w partii Ziobrze… Jasiowi Ziobrze. Z tym, że oni nie chcieli czekać do tego czasu i chcieli zreformować swoje ugrupowanie od razu. Chcieli na przykład dostosować nazwę do faktycznej działalności partii. Propozycja brzmiała: BiN. Bezprawie i Niesprawiedliwość, bo skoro niektórzy politycy zaczęli bronić chuliganów oskarżonych m.in. o rozbój to z prawem i sprawiedliwością to ma niewiele wspólnego. Pomysł niestety upadł, zostało nadal PiS, z tym, że po odejściu kolejnych 17 parlamentarzystów rozwinięcie tego skrótu brzmi: Porażka i Samotność (Prezesa).

Jeszcze odnośnie stosunków panujących w tej partii przypomniał mi się skecz Bohdana Smolenia pt. „Żagiel”. „Wszyscy dmuchamy na wspólny żagiel”, „Kto nie dmie z nami ten przeciwko nam”, „Dmiemy, dmiemy, nie? A nie płyniemy, nie?”

I to by było na tyle….