Już jutro większość osób wpadnie w szał zabawy, tańca, radości (z bolesnymi skutkami następnego dnia)... postanowienia, życzenia składane teraz pewnie już pod koniec stycznia będą nieaktualne. Mimo tego, życzę w nadchodzącym roku, sobie i Wam (oprócz banalnego "wzystkiego najlepszego") mądrości. Nie jednodniowej, nie udawanej, nie cudzej, nie wynikającej z okoliczności, ale prawdziwej - swojej. Bo patrząc na współczesny świat, wydaje się, że wszyscy ją zostawiamy na koniec - który nie wiadomo, kiedy przyjdzie...
Na koniec - jingiel jednej ze stacji radiowych, który można usłyszeć tylko w Sylwestra o północy. Trzeba przyznać, dosyć oryginalny:
https://www.youtube.com/watch?v=slZOazR5RTM