Zawieszona gdzieś
w czasoprzestrzeni
W tajemnym mrocznym świecie
mojego umysłu
Zagubiłam się
Ale nie wiem gdzie
Prostacki sposób bycia -
Wino, chleb
Do zapalenia liść
Kaszmirowe krople płyną po chodnikach
Uczepione też
Magii przestrzeni
Hej! Zagubiłeś się?
W otchłani mego umysłu
w zakrętach mych ramion
To nic, że toniesz w mych oczach
przejrzystych jak gwiazdy
I że uśmiecham się?
Jak dzika syrena wabię cię
Połykam
Wybacz, to wszystko jest grą
Labiryntem innego człowieka
Nie znam prawdy
nie byłam z tobą szczera
Po prostu rozkwitłam jak kwiat
Paproci
Niedostrzegalnym pięknem
Które tylko twoje rani oczy