Pierwszymi utworami rocka progresywnego, które polubiłem były „Lipcowy poranek” grupy Uriach Heep i „Schody do nieba” zespołu Led Zeppelin. W miarę mojego muzycznego dojrzewania delektowałem się nagraniami ELP, Pink Floyd, Yes czy Procol Harum. Dzisiaj przypomnę kilka zapomnianych kompozycji.
The Nice - America
Focus - Sylvia
Rare Bird – Sympathy
Żelazna kurtyna miała nas odgrodzić od zgnilizny Zachodu. Na szczęście działania komunistycznych władz okazały się nieskuteczne. Nowinki muzyczne docierały do nas, aczkolwiek z opóźnieniem. W mej pamięci zachowali się tacy wykonawcy jak Czesław Niemen, Collegium Musicum ze Słowacji czy też SBB. Napiszcie jakich wykonawców wy pamiętacie.
Czesław Niemen - Człowiek Jam Niewdzięczny
Collegium Musicum - Konvergencie
SBB - Ze Słowem Biegne Do Ciebie