Siwy_Arek
Connesso:
Nie ma nic bardziej boskiego ponad Sztuke i Edukacje
Ultima partita
Komentarz do "smieci" :)
Przyznaje, ze to co pisze na blogu moze byc odbierane jako negatywny obraz w moim wykonaniu, a to juz samo przez sie swiadczy jacy jestesmy. Boimy sie zdemaskowania czujac zagrozenie. Wiem ze wiekszosc ludzi nie umie czy tez nie chce widziec w sobie zla. Ja uwazam, ze manipulacja nie jest zla, zly jest jedynie rodzaj manilpulacji. Niestety cale nasze zycie jest od przebudzenia, az po pojscie na spoczynek jednym wielkim pasmem sterowania cudzymi zachowaniami. Moze to sie odbywac slowem, gestem, jakims sladem o odpowiednim znaczeniu. Samo to, ze kogos zawolamy, poprosimy o cos, powiemy jakies pochlebstwo lub inwektywe, zasugerujemy cokolwiek o roznym stopniu emocjonalnym jest (nieszczesliwa moze nazwa) manipulacja. Manipulacja nie szkodzi nikomu dopoki nie przekroczymy jakichs konkretnych norm, kulturowych, moralnych, obyczajowych, a wrecz odwrotnie pomaga nam zyc, cieszyc sie z meza i wychowywac dzieci. Prosty przyklad jak dziecko potrafi samym zachowaniem wymusic na rodzicach cos co jest mu niezbedne do szczescia w danej chwili:)) U zrodel sterowania otoczeniem leza nasze proste, podstawowe instynkty samozachowawcze. Nie ja to wymyslilem, a probuje tylko zrozumec dlaczego tak wazne dla ludzi jest ciagle wymaganie od otoczenia by bylo jak najwygodniejsze i bezpieczne oraz jakich srodkow uzywamy by to osiagnac. Na koniec moze dodam, ze nie kieruje mna zadna negatywna emocja, staram sie byc jak najdalej obiektywny. Oczywiscie obiektywizm jest pojeciem wzglednym i umownym. Zyjemy jednak w czasach kiedy umowa miedzyludzka i respektowanie jej to jak nigdy dotad byc albo nie byc calej ludzkosci. Wystarczy odrobina zaufania by zrozumiec druga osobe i zgodzic sie z jej pogladami albo je obalic w rzeczowy i logiczny sposob lub na koniec, co jest chyba najciekawszym rozwiazaniem, rozpoczac dyskusje ku uciesze obu stron. Niestety ta trzecia mozliwosc nie zdarza sie czesto a szkoda bo mozna by bylo wiele drazliwych problemow rozwiklac w pokojowy sposob unikajac negatywnych emocji. Dziekuje na koniec za komentarze na moim blogu i pozwole sobie jeszcze powiedziec ze nie zywie zadnej urazy do nikogo na necie. Jesli ktos komus tu robi zle staram sie zrozumiec dlaczego tak sie dzieje. Ludzie sa wielobarwni i czasami trzeba im wybaczyc ze pozbywaja sie kolorow na rzecz czarnego. Ja ze swojej strony nie chce nikomu wchodzic bezposrednio w droge dlatego pisze co mysle na blogu. Jesli to nie jest komus po jego mysli to trudno ... nie ma idealow. Ja do nich napewno sie nie zaliczam :)))