"...Ta róża,
Którą mi podarowałeś
Jest jakaś zaczarowana
Piękna
Biała
Taka niespotykana
Samotna
dumnie stoi w wazonie,
a ja uśmiecham się do niej
właściwie
to uśmiecham się do siebie,
a może
raczej do … Ciebie
już sama nie wiem
lecz o Tobie pomyślałam
Twoje słowa
sobie przypomniałam
miłe
czułe
pieszczotliwe
i Twe pocałunki tak żarliwe
oczy Twoje rozmarzone
i Twe niespokojne dłonie,
których dotyk
nawet teraz
słodkie wywołuje dreszcze,
bo miłość jest jak narkotyk
ciągle jej mało,
więc proszę o jeszcze,
a wszystko
przez tę różę białą,
bo nawet,
gdy Ciebie tutaj nie ma,
to ona
przywołuje me wspomnienia
i pragnę Ciebie mocno tak,
że serce
przyspieszonym rytmem bije
i tchu znów mi brak
i jedną myślą tylko żyję,
że w Tobie i w tej róży białej
mój świat jest cały..."