Chcę się podzielić z Wami moją przygodę z grami on-line.Przybliżyć po krótce relacje z poznanymi osobami,o zachowaniach graczy (i nie tylko graczy na grach)o grach których się nauczyłem itp.Przedstawię Wam kilka osób z które poznałem bezposrednio jak i takie które poznałem przez kogoś.Będę używał imion a nicki podam ewentualnie na koniec To co napiszę bedzie prawdą do ewentualnego sprawdzenia dla dociekliwych (nie tylko w wirtualu zresztą)
Tak więc moja przygoda z grami zaczęła sie ok pięć i pół roku temu na kurniku.Poczatkowa grałem w warcaby potem zacząłem gry w karty,tysiąc i 3-5-8.Grając w tysiąca poznałem Izę,prawie moją rówieśniczkę(mamy kontakt do dziś,który ogranicza się do życzeń Świątecznych,urodzinowych itp) więc z tematami do rozmów nie było problemów podczas wspólnych gier ,które były zawsze priorytetem.Zdarzało się niejednokrotnie że grając w 3-kę w tysiąca rozmawialiśmy na priv-ie i posądzano nas o grę nie fair co nas bardzo bawiło a czasami irytowało bo gracz nie przebierał w słowach.Bywały okresy że spędzaliśmy na grach ze sobą wiele czasu.Czasami zdażało się że coś nas poróżniło wtedy odpoczywaliśmy od siebie aż do czasu kiedy poznałem Ją ale na to przyjdzie pora
cdn.