.............Nocne marzenia.............
W ciemną, cichą noc,
gdy męczy bezsenność
marzyć serce znów zaczyna
.....omija codzienność.
W myślach mych kraina
morzem w krąg oblana,
gdzie nie ma nikogo
tylko ma kochana.
Na błękitu nieboskłonie
słońce budzi się do życia.
W moich oczach blasku promień
poteguje radość z bycia.
Cisza, spokój, wietrzyk muska,
słychać tylko pomruk fal.
Wina zapach umysł łechce,
myśli biegną w siną dal.
Gdzie nie spojrzę fala kwiatów
tak przepięknych, ....nieskończona.
Ogrom woni i kolorów,
a pomiędzy ja i Ona.
Leżąc obok mej jedynej,
wolno, sennie płynę wzrokiem
w przestrzeń morza nieskończoną
odrzucając to co potem.
Wszystko to co piękne,
marzeń cały wywód ten
znika jak poranna rosa,
gdy nastaje jednak sen!!!
-ziomalek-