Wywyższasz się i chwalisz .
Pieniądze swoje tracisz, w błocie toną .
Czy to nie jest żałosne ?
Do Twojego dzieciństwa podobne ?
Jeśli stać Cię na wszystko
Wszystkiego masz pod dostatkiem
To wspomóż bliźniego .
Człowieka bardzo potrzebującego .
Co ? Nie podejdziesz do żebraka ?
Do małego chłopca stojącego pod Kościołem ?
Boisz się ? Boisz się prawdy, która mocno w
oczy kole ?
Jesteś tchórzem ! Szatanem wzgardzonym !
Ten mały chłopiec stojący z kubeczkiem pod
Kościołem jest ludzkim aniołem !
On wziął swój ciężki krzyż na ramiona
strudzone .
To dziecko !
A tuż obok jego matka opuszczona .
Widzisz ich twarze ?
Są smutne i przygnębione .
A ich serca ?
Radosne, jakby nowonarodzone .
Oni kochają Jezusa .
Wielbią Pana naszego .
A Ty ? Wspomogłeś kiedyś bliźniego ?
Moce ciemne opętały Twoje skamieniałe serce
.
Jesteś biednym bogaczem .
Miłości nie kupisz .
Lecz we własnej chciwości się zgubisz !