Okryłam to milczeniem
kurzem niepamięci
chwilą nieistnienia
a wieczną tak upartą
i w ciszę zamieniłam
te wszystkie niespełnienia
że nic nie było i nic nie będzie
od mego narodzenia
Okryłam to milczeniem
kurzem niepamięci
chwilą nieistnienia
a wieczną tak upartą
i w ciszę zamieniłam
te wszystkie niespełnienia
że nic nie było i nic nie będzie
od mego narodzenia