...ostatniego grudnia obchodziliśmy Światowy Dzień Bez Bielizny ... mało kto o tym pamiętał szykując się na sylwestrową zabawę...dlatego też powracam z tematem dziś, bo ciekawa jestem Waszych opinii...
...kiedyś trudno było wychwycić trochę ciała spod bielizny...dziś szukamy bielizny na ciele ...po cóż więc ją nosić ?...a wybór mamy przeogromny...bielizna lecznicza, korekcyjna, sportowa, erotyczna...kolorowa, bawełniana, koronkowa...tylko po co jeśli dzięki takim świętom jak: ,,dzień bez bielizny'', ,,dzień bez stanika'' czy ,,dzień bez majtek'' propaguje się jej wyzbycie ??? ...mniemam, że bielizna ma zarówno swoich zwolenników jak i przeciwników...nosić więc czy nie ?...oto jest pytanie...czekam na Wasze opinie
...miłego wieczorku życzę...i pozdrawiam wesoło