Nie samą zabawą człowiek żyje, czasami trzeba też coś zjeść i... pomyśleć chociaż chwilę.
Wiem, wieeem... Znowu marudzę
Znowu nadszedł czas, gdy załączenie wiadomości grozi mojemu rocznikowi nagłym, niepotrzebnym skutkiem,
potocznie zwanym trafi szlag!
Może i w tym wspaniałym gronie z Wiejskiej pełno niedojrzałych osobników co to jak niemowlęta
za swoim guru na kupsko mówią papu, ale...
Panie Donek...
Protesty, które Pan masz teraz za oknem z nieba nie spadły
Lechu... Opamiętaj się!!!
W czasie Sanacji było i owszem paru polityków z olbrzymim tupetem i owszem.
Mieli oni jednak jeszcze jedną cechę charakteru, której obecnie jakoś niedostatki widać.
Staromodne słowo HONOR, to ich właśnie cechowało.
Honor pociągał za sobą następną cechę, jaką jest odwaga.
Nikt nie wymaga i nawet nie oczekuje, że ta "wspaniała elyta" nagle zacznie wyścigi w strzelaniu sobie w łby,
ale miejcie chociaż krztynę PRZYZWOITOŚCI i przestańcie bredzić, że to co w tych dniach w Warszawie,
to brak demokratycznego podejścia i politycznej odpowiedzialności.
Bo jak tak według was jest, to...
CO TO W WASZYM WYKONANIU BYŁO?
http://youtu.be/yJrOt3wPcxE