PRZED LUSTREM
Po dniu ciężkim
gdy już mrok zapada
w samtności i ciszy
przed lustrem siadam
spoglądam i widzę
swe oblicze
myślami udręczone
skrywam twarz w dłoniach
i cichutko szlocham
i już sama nie wiem
czy już cię nianawidzę
czy cię jeszcze kocham Majka22.06.200
Dola Anioła
kiedy dzisiaj rano wstałam
skrzydła unieść chciałam
mokre ciężkie w łez potoku
tkwiły mocno niczym cokół
kiedy dzisiaj rano wstałam
smutne oczy otworzyłam
to anioła zobaczyłam
twarz anioła dziwnie znana
jakby me odbicie
pytam ktoś ty.....
twe sumienie
-choć odmienię twoje zycie
kiedy dzisiaj rano wstałam
dłoń anioła pochwyciłam
wzbiłam lekko w swiatło słońca
ciężki cokół w dół zrzuciłam
wreszczie wolna byłam
kiedy jutro wstanę rano
z twarzą piękną roześmianą
pójdę jasną droga słońca
niosąc wszystkim pocieszenie
........tak bez końca
może świat na lepszy zmienię....
kiedy jutro...................... Majka22.06.2009