MIJAMY SIĘ TERAZ JAK OBCY SOBIE
A TYLE CIEPŁA BYŁO W NASZEJ MOWIE
TYLE CZUŁOŚCI W OCZACH NASZYCH
A TERAZ OBOJĘTNOŚĆ W NICH STRASZY
KAŻDY GEST NASZĄ MIŁOŚCIĄ BYŁ
TERAZ TO ZNIKA JAK MARNY PYŁ
PAMIĘTASZ?...JAK SIĘ UŚMIECHAŁEŚ
KIEDY DO MNIE "GADAŁEŚ"?
A TERAZ MILCZYSZ JAK GŁAZ
ODEZWIJ SIĘ CHOCIAŻBY JESZCZE RAZ
POWIEDZ ŻE MYŚLISZ,ŻE SERCE PAMIĘTA
A TWOJA DUSZA JEST UŚMIECHNIĘTA
POWIEDZ ŻE CZĘSTO WSPOMINASZ TE CHWILE
KIEDY SPĘDZAŁEŚ JE PRZY MNIE MILE
JA DOBRZE PAMIĘTAM JAK CZEKAŁAM AŻ SIĘ POJAWISZ
I DOBRZE WIEDZIAŁEŚ ŻE TYM RADOŚĆ MI SPRAWISZ
A TERAZ....MIJAMY SIĘ JAK OBCY SOBIE
MILCZĘ I WIEM ŻE DOBRZE ROBIĘ
JUŻ NIE WITAM JAK DAWNIEJ UŚMIECHEM
A SŁOWA ODBIJAJĄ SIĘ OD PUSTKI ECHEM
I WRACAJĄ DO MNIE JAK BUMERANG RZUCONY
BO NIKT NIE ODBIERA ICH Z TAMTEJ STRONY
%%GD_PHOTO_ID%3657881%l%x1Z%%