Wraca żołnierz z wojska, zachodzi do domu a tam na łóżku pod ściana siedzi trójka dzieci: -czyje to dzieci?- pyta zone - wszystkie nasze, kochanie. Pamietasz jak cie brali do wojska? ja wtedy brzemienna byłam, tak i Jola sie urodziła. A potem jak cie odwiedzałam? tak i krzyś przyszedł na świat. - a trzeci?!- pyta poddenerwowany mąż. - A coś ty sie tak tego trzeciego uczepił? Siedzi sobie to niech siedzi . ------------------------------------------------------
Ludzie siedza w samolocie na lotnisku i czekaja na pilotów. Przychodzą z godzinnym opóźnieniem, jeden z psem przewodnikiem, drugi z białą laską. Ludzie przerazeni no ale nic. Samolot kołuje na pas startowy rozpędza sie. 500m do konca pasa 400, 300, 200. Ludzie krzycza startujcie! startujcie!!! Samolot wystartował podwozie sie schowało. Jeden z pilotów mówi do drugiego - jak kiedys nie krzykną to sie rozwalimy. ------------------------------------------------------
Pasazerowie siedza w samolocie, samolot wystartował. Po chwili odzywa sie kapitan: Witamy na pokładzie naszej lini, mamy piekna pogode, lot bedzie trwal 2 godziny, życzymy państwu milego lotu. Głos zamilkł, ale kapitan zapomnial wylaczyc nadajnika, wiec slychac ciag dalszy: Wiesz co Stefan, teraz to tylko kawke i obciaganie laski. Usłyszawszy to stewardessa biegnie z drugiego konca samolotu aby powiedziec kapitanowi o nie wylaczonym nadajniku. Gdy biegla jeden z pasazerów podstawil jej noge, ta padla jak długa. Odzywa sie Pasażer: "Gdzie lecisz, nie slyszalas ze najpierw beda kawe pili" --------------------------------------------------------
Leci samolot. Słychac kapitana: Witamy na pokladzie rejsu do Paryza, mamy piekna pogode, zycze panstwu milego lotu... a tu nagle krzyk z nadajnika:" O KURFA!!" i cisza w eterze. Wszyscy pasazerowie struchleli ze strachu. Po chwili ciszy znowu słychac głos kapitana: "Bardzo przepraszam państwa ale wlasnie drugi kapitan oblal mi spodnie kawa, musielibyscie panstwo zobaczyc przód moich spodni" Na to odzywa sie jeden z pasazerów" To chyba ty powinienes zobaczyc tył moich!" ---------------------------------------------------------------
Jedzie cięzarowka bardzo wysoko załadowana. Kierowca chce oszczędzić drogi i przejechać pod mostem. Trach stoi, zaklinował się! Po kilku minutach pojawia sie policja. Stróż prawa nerwowo spaceruje dookoła ciężarówki i mówi: - No i co zaklinowaliśmy się? - Nie kurwa, most wiozłem i paliwo mi się skonczyło! -----------------------------------------------------------------
Mąż wraca do domu po pracy totalnie wkurzony. Mieszkanie lśniące, kolacyjka gotowa, żona usmiechnieta. Zupełnie nie ma do czego sie przyczepić, a cisnienie az w nim huczy. Facet rozejrzał sie chwile po pokoju i woła: -stara chodz tu natychmiast! Kobieta podchodzi , facet wskazuje ręką na lampke nocna: -widzisz te lampkę? -tak - zapal ją Zapaliła -teraz zgaś Zgasiła -Zapal, zgaś, zapal, zgaś.... komu dziwko dajesz sygnały??? ;)))))