Zjechał tłumek by się prażyć
Na piaszczystej morskiej plaży.
Ogrom ludzi się tu zbiera,
Każdy szybko się rozbiera.
Parawany rozwijają,
Koce zgrabnie układają,
Rozkładają swe leżaki,
Prowiant świeży i bukłaki.
W dobrze umoszczonych gniazdach
Leży pan i jego „gwiazda”,
Złoty promyk słońca chłoną.
W żarze z nieba razem toną.
Zgraja dzieci nad brzeg bieży.
Każdy facet mięśnie pręży,
Rychło wciąga „półkę piwną”,
By spodobać się dziewczynom.
Chłopcy panny kokietują,
Tatuaże pokazują
A dziewczynom w strojach toples,
Biusty roszą morskie krople.
Odpoczywa lud beztrosko,
Mówiąc krótko jest im bosko.
Nie ma długo, co tłumaczyć,
Nabierają sił do pracy.
sylpazero
Iława
قام بالانضمام:
..piękno nie jest pisane na twarzy,piękno... jest
światłem w sercu...przestań cierpieć zacznij kochać