Hej, siostrzyce, czarownice,
Dalej, żwawo na Łysicę.
Na pomiotła, na pożogi,
Niech ludziska pomrą z trwogi.
Na łopacie wiedźma gna...
Hopsasa, hopsasa.
Na wyścigi pędzą strzygi,
Mkną przez krzaki wilkołaki,
Bladolice topielice
Suną chyłkiem na Łysicę.
(J.Stankiewicz, Legendy Świętokrzyskie)
PS. I nie straszne nam....Wiedźminie przebrzydły...Twoje zardzewiałe widły